"Podejrzany oferował Ukraińcom lokaty, na których gwarantowany zysk miał wynosić 10 proc. w skali miesiąca. Klienci musieli tylko wpłacić przynajmniej 1 tys. dolarów. Zainteresowanie usługami Levity było tak duże, że biura nie nadążały przyjmować wpłat"To fragment artykułu pod tytułem "Polak stworzył ukraińskie Amber Gold? Wiele lat temu". Dobrze, że dziennikarze interesują się takimi tematami. Nie dobrze, że wszystko wyłazi po aferze z firmą Amber Gold.
Na pewno nie jest to pierwsza i nie ostatnia wiadomość o tej tematyce. Szkoda jednak, że większość mediów nie próbuje dokładnie przedstawiać opisywanych sytuacji tylko wszystko mieści się w kilku akapitach. a historia jest pewnie dużo, dużo bardziej ciekawa.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz